Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 20:16
Reklama
News will be here

To sprzęt, który ratuje życie chorym na nowotwory

Jednoczasowa chemioradioterapia przyczynia się do poprawy wyników leczenia np. raka płuc. To pozwala na szybkie przejście pacjenta do immunoterapii, co z kolei znacznie poprawia wyniki leczenia i wydłuża życie chorego – mówi dr Michał Falco. W Oddziale Klinicznym Radioterapii w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii, obok standardowego sprzętu wykorzystywanego do leczenia promieniowaniem, do dyspozycji mamy jeden z najnowocześniejszych akceleratorów do radiochirurgii i radioterapii: "EDGE Radiosurgery System".
To sprzęt, który ratuje życie chorym na nowotwory

Radioterapia jest obok chirurgii i chemioterapii jedną z podstawowych metod leczenia chorób nowotworowych. Leczenie polega na wykorzystaniu promieniowania jonizującego. W Oddziale Klinicznym Radioterapii w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii, obok standardowego sprzętu wykorzystywanego do leczenia promieniowaniem, do dyspozycji mamy jeden z najnowocześniejszych akceleratorów do radiochirurgii i radioterapii: "EDGE Radiosurgery System".

- EDGE to akcelerator liniowy, dzięki któremu możemy niezwykle precyzyjnie napromienić prawie każdą zmianę nowotworową z niskim ryzykiem uszkodzenia zdrowych, sąsiednich tkanek – mówi dr Michał Falco, kierownik Oddziału Klinicznego Radioterapii – Aparatem EDGE możemy napromieniać te nowotwory, których zabieg chirurgicznego usunięcia jest niemożliwy lub wiąże się z bardzo dużym ryzykiem, zlokalizowane np. w mózgu lub kręgosłupie. Możemy też realizować na tym akceleratorze bardzo dokładną technikę bramkowania oddechowego, czyli uwzględniania przy napromienianiu ruchu narządów wewnętrznych spowodowanych oddechem. To szczególnie istotne np. przy napromienianiu zmian nowotworowych w lewej piersi – bramkowanie oddechowe pozwala zminimalizować skutki uboczne dla serca oraz innych zmian zlokalizowanych w klatce piersiowej i rejonie nadbrzusza (np. płuca, wątroba, trzustka, nadnercze).

Dr Michał Falco dodaje, że EDGE, jeden z najnowszych nabytków na oddziale, został zakupiony z dotacji Ministerstwa Zdrowia w połowie tego roku. Takich aparatów na terenie Polski jest zaledwie kilka, m.in. w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie i w Gliwicach. Dzięki możliwości podania wysokiej dawki promieniowania jonizującego podczas zabiegu i skróceniu czasu pojedynczego napromieniania, możliwe jest leczenie większej ilości chorych. W wielu przypadkach u pacjentów z nowotworami w ZCO stosowane jest jednoczasowe kojarzenie chemioterapii i radioterapii. W ZCO około 10% pacjentów leczonych radykalnie poddawanych jest takiemu intensywnemu leczeniu, np. z nowotworami głowy i szyi, płuca, ośrodkowego układu nerwowego, przewodu pokarmowego.

- Jednoczasowa chemioradioterapia przyczynia się do poprawy wyników leczenia np. raka płuc. To pozwala na szybkie przejście pacjenta do immunoterapii, co z kolei znacznie poprawia wyniki leczenia i wydłuża życie chorego – mówi dr Michał Falco.

Zwykle napromienianie pojedynczego pacjenta zajmuje około 10-20 minut. O ilości napromieniań, zwanych frakcjami, decyduje lekarz w zależności od wskazań. Pacjent może być napromieniony pojedynczą wysoką dawką lub na przykład 35 mniejszymi dawkami do siemiu tygodni leczenia. Oprócz aparatu EDGE, na Oddziale Klinicznym Radioterapii do leczenia wykorzystywane są m.in. inne nowoczesne akceleratory liniowe TrueBeam, Halcyon, aparaty do brachyterapii HDR. W planowaniu leczenia wykorzystywane są nowoczesne metody obrazowania: tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny i PET/CT. W ciągu roku na leczenie napromienianiem w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii zgłasza się ponad 3 000 pacjentów z terenu całego województwa.

Adrian Sikorski, dyrektor Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie podkreśla, że nasz region jest w krajowej czołówce pod względem dostępności do radioterapii, a pacjenci nie muszą czekać w kolejce do leczenia napromienianiem.

- Wg map potrzeb zdrowotnych, w województwie zachodniopomorskim dostępność do akceleratorów w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców mamy jedną z najwyższych w kraju – podsumowuje dyr. Adrian Sikorski.

Agnieszka Muchla-Łagosz,Specjalista ds. komunikacji ZCO


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: potwierdzamTreść komentarza: Są jeszcze bilety. Warto...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 11:48Źródło komentarza: Szkło Kontaktowe Live&Touch: Teatralna odsłona kultowego programu telewizyjnegoAutor komentarza: brownieTreść komentarza: Śmieszne to jest.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 22:41Źródło komentarza: Szkło Kontaktowe Live&Touch: Teatralna odsłona kultowego programu telewizyjnegoAutor komentarza: pytanieTreść komentarza: Bez zmian to po co wybory?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:48Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem ChojnyAutor komentarza: jak w marcuTreść komentarza: A w Cedyni śnieg pada. Drobne płatki ale zawsze to śnieg.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 09:50Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem ChojnyAutor komentarza: DeutschTreść komentarza: Moje zdanie jest takie kto zadłużyli miasto tych burmistrzów i rafę miasta rozliczyć I tyle czemu ich tak dużo a jak przychodzi co do czego nikt za nic nie odpowiada swojim majątkiem czas to zmienić zobaczymy czy radni raweckiej bedzaka oraz oni sami będą pchali się na te koryta miasto chojna zero inwestycji firm nikt nie przyciąga kapitału parki skwerki kwiatuszki to badziew a gdzie inwestycje ale pensje biorą za nic nie odpowiadają jeszcze się panosza zapominają ze oni pracują dla nas za nasze pieniadzeData dodania komentarza: 22.04.2024, 06:39Źródło komentarza: Rawecka i Będzak. Będzie druga tura wyborów w ChojnieAutor komentarza: wiaraTreść komentarza: Gratulacje, a jutro będą kwiaty.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 01:57Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem Chojny
Reklama
Reklama