Czy koncert smyczkowy i namiot mogą iść ze sobą w parze?

Jednak pojechałem. Na miejscu najpierw zobaczyłem namiot. Namiot jak to namiot pomyślałem sobie. Zaskoczyło mnie jednak to, że przy ruinach pałacu i wspomnianym namiocie witała przybyłych gości para ubrana w stroje z dawno minionej epoki i zapraszała bardzo serdecznie do wejścia. Skorzystałem oczywiście z zaproszenia.

Nagle w środku tego zwykłego na pozór namiotu doznałem ogromnego zaskoczenia. Zobaczyłem wiszące kryształowe żyrandole, przepiękny kredens i naczynia, fotografie pałacu z czasów jego świetności i tej smutniejszej historii, fotel niczym królewski tron i dużo, dużo kwiatów. Już na pierwszy rzut oka widać było, że w przygotowanie tego miejsca ktoś włożył całe swoje serce i na pewno nie był przy tym pozbawiony umiejętności i talentu do robienia tego.

Wreszcie zaczął się koncert. Przepiękna muzyka sprawiła, że na chwilę z wnętrza namiotu przeniosłem się do sali balowej pałacu w Gądnie. Mam nadzieję, że to była nie tylko moja wyobraźnia i będę kiedyś mógł w takim koncercie w odbudowanym pałacu uczestniczyć. Czego przede wszystkim właścicielom i sobie też szczerze życzę.

To był naprawdę niezwykły koncert. Na długo pozostanie w pamięci. Uczta dla ucha i ducha. 

Trio smyczkowe, które wystąpiło składało się z trzech młodych muzyczek. Na skrzypcach zagrały Dianna Domagała – Rowińska i Róża Dymnicka. Natomiast grą na wiolonczeli towarzyszyła im Katarzyna Kupny.

Zagrane przez muzyczki utwory klasyczne i współczesne, a także przeboje muzyczne łącznie z tymi znanymi z filmów i seriali, tworzyły niepowtarzalny klimat. Publiczność, która zgromadziła się na koncercie była zachwycona zarówno muzyką jak i ideą akcji.

Była to jedna z inicjatyw mających na celu zwrócenie uwagi na stan zabytkowego obiektu i potrzebę jego ratowania. Pałac w Gądnie został zbudowany w stylu klasycystycznym około 1830/40 roku i jest jednym z najciekawszych zabytków powiatu gryfińskiego. Niestety, po drugiej wojnie światowej popadł w zapomnienie i zaniedbanie, a dziś grozi mu całkowita ruina.

Koncert tria smyczkowego był tylko jedną z imprez, którą zorganizowała w ostatnim czasie miejscowa społeczność. W ramach akcji odbyły się wcześniej także prace porządkowe przy pałacu i rajd rowerowy. Celem inicjatywy było nie tylko pokazanie piękna i historii pałacu, ale także zbieranie funduszy na jego remont i ochronę tego miejsca.

Organizatorzy imprezy „Pałac w Gądnie ocalić od zapomnienia” mają nadzieję, że ich działania przyczynią się do uratowania tego wyjątkowego zabytku i przywrócenia mu dawnej świetności.