Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 14 maja 2024 20:00
Reklama

Nasz region na Marszu Miliona Serc

Wyjazd do Warszawy na Marsz Miliona Serc, to wielka radość i nadzieja na lepsze jutro. Była energia, szacunek i uśmiech. Szliśmy w obronie kobiet, w obronie godności i normalności. Zawsze z wielkim zaszczytem reprezentuję nasz piękny i wyjątkowy powiat gryfiński oraz przyległe regiony Pomorza Zachodniego, cudownych mieszkańców, dla których nigdy się nie cofnę ani o krok. Dla mnie najważniejszy jest człowiek. Dzisiejszy marsz był tego idealnym przykładem, gdzie setki tysięcy osób wspólnym okrzykiem wzbudziły wiatr wolności. Wiatr, którego 15 października 2023 r. już nikt nie powstrzyma - mówi nam Robert Panna.
Nasz region na Marszu Miliona Serc
Marsz Miliona Serc (fot. Robert Panna)

W niedzielę 1 października 2023 r. na ulicach polskiej stolicy odbył się niezwykły marsz, który zgromadził rekordową liczbę uczestników. Marsz Miliona Serc uważany jest już teraz za jedno z najważniejszych wydarzeń społecznych ostatnich lat i okazał się znaczącym wyrazem solidarności i jedności mieszkańców naszego kraju.

- Niemożliwe stało się możliwym. Kiedy widzę to morze serc, kiedy widzę te setki tysięcy uśmiechniętych twarzy, to dobrze czuję, że przychodzi ten przełomowy moment w historii naszej ojczyzny. To jest sygnał wielkiego polskiego odrodzenia - mówił Donald Tusk, otwierając Marsz Miliona Serc. 

Celem Marszu Miliona Serc było wyrażenie poparcia dla wartości takich jak wzajemny szacunek, równość, tolerancja oraz budowanie otwartego i demokratycznego społeczeństwa. Wydarzenie to miało również na celu zjednoczenie różnych grup społecznych przed wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 r.

- Miliony się obudziły i to jest najważniejsze. Idziemy pełni odwagi i determinacji w kierunku przyszłości. W kierunku Polski, która jest tolerancyjna, różnorodna, europejska i uśmiechnięta! Chcemy Polski, w której są niezależne instytucje, które stoją na straży prawa, które stoją na straży godności, ale również, które walczą z inflacją i które nie podejmują decyzji tylko na polityczne zawołanie. Chcemy Polski, w której kobieta decyduje o swoim zdrowiu i o swoim życiu. Chcemy Polski, w której mundur jest szanowany. W której policja i służby mundurowe bronią obywateli, a nie władzy. Chcemy Polski równych szans. Chcemy Polski, która jest dumna, w której naprawdę władza walczy o zabezpieczenie naszych najważniejszych interesów - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Natomiast lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty dodał: - Jestem tu, bo uważam, że opozycja powinna ze sobą współpracować. Jestem tu, bo uważam, że opozycja stworzy wspólny rząd.

Ulicami Warszawy przemaszerowały tysiące ludzi, przenosząc przesłanie akcji na całą Polskę. Młodzi ludzie, starsze pokolenia, rodziny - wszyscy stali ramię w ramię, okazując sobie wsparcie. Był to nie tylko pokaz siły, ale również dowód na to, że Polacy są gotowi podjąć dialog i pracować razem dla lepszej przyszłości. Wśród uczestników nie brakowało również znanych osobistości ze świata kultury, które dołączyły do marszu, by wyrazić swoje poparcie dla tej inicjatywy.

- Dobrze was wszystkich tu widać i dobrze, że jesteśmy razem. Mamy jeden cel: Polska. Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że Polska nie należy do Was. To Wy jesteście właścicielami Polski, a nie jakaś partia, która teraz rządzi i zaczęło jej się wydawać, że Polska jest jej własnością. Tak nie jest i nigdy na to nie pozwolimy. Główne plony zbiera się na jesień, ale najpierw trzeba dużo pracować i czasu nie marnować. Dlatego obiecuję wam swoją pracę, bo mamy dwa tygodnie bardzo ciężkiej pracy - przemawiał Michał Kołodziejczak z AgroUnii.

Głos zabrała także przedstawicielka młodego pokolenia.

- Jako najmłodsza kandydatka PO, KO w tych wyborach, chciałabym się zwrócić do was, młodzi, abyśmy wszyscy poszli na wybory. (...) Wiktoria oznacza zwycięstwo! – powiedziała 22-letnia Wiktoria Bartosiewicz.

Na scenie pojawił się również Jurek Owsiak. Szef WOŚP zachęcił Polaków do głosowania w nadchodzących wyborach.

-Miejcie ten spacer głęboko w sercu, aby później 15 października spotkać się przy urnach - zachęcał Jurek Owsiak.

- Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby powiedzieć, że dokładnie za 14 dni skończy się ta władza. Skończą się rządy Nowogrodzkiej, skończy się łamanie prawa, skończy się łamanie sprawiedliwości. Za 14 dni zacznie się wprowadzenie wreszcie tych zmian, które są w Polsce konieczne, które są potrzebne, których wszyscy oczekujemy - stwierdził z kolei Michał Kobosko z Polski 2050 w Warszawie.

Zakończenie Marszu Miliona Serc było emocjonalne i pełne nadziei. Demonstrujący nie tylko obiecywali sobie wzajemne wsparcie, ale również zobowiązywali się pracować na rzecz prawdziwych zmian. Wieloletnie podziały i antagonizmy były tym razem odsuwane na bok, a jedność i potrzeba wspólnego działania stały się najważniejszym przesłaniem tego wydarzenia.

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
LO 03.10.2023 09:52
Ten pan Panna był szefem policjantów w Chojnie.

Iza 02.10.2023 15:18
Brawo dla odważnych!

Reklama