WOPR otrzymał nowy sprzęt. Czym nowym dysponują wodni ratownicy?

Samochód z łodzią na przyczepie i 15 zestawów ratowniczych trafi do Grup Interwencyjnych Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Zachodniopomorskiego dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Urzędu Marszałkowskiego i Wojewody Zachodniopomorskiego. Dziś ratownicy podpisali umowę na dofinansowanie Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie i odebrali nowe wyposażenie.

- Ratownicy WOPR są jednym z filarów bezpieczeństwa nad wodą, a przecież są to ochotnicy, osoby, dla których ratowanie innych jest pasją – mówi Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski. – Doceniamy ich działania i regularnie wspieramy. W ubiegłym roku na zapewnienie bezpieczeństwa nad wodą w regionie przeznaczyliśmy blisko pół milion złotych, z czego prawie 300 tys. zł trafiło właśnie do naszego WOPR. Dodatkowo przekazaliśmy dodatkowe 90 tys. zł na zakup sprzętu, który jest ratownikom potrzebny do udzielania pomocy. Wierzę, że ten nowy samochód z łodzią, ale też wszystkie zakupione kaski, torby i deski ratunkowe usprawnią pracę ochotników, a jeśli będzie taka konieczność, pomogą uratować życie człowieka. Sprzęt jest bowiem fantastyczny, ale pamiętajmy, że bez wyszkolonych ratowników to tylko sprzęt. Nie mam wątpliwości, że nasi ochotnicy WOPR odpowiednio go wykorzystają.

Samochód trafi do oddziału WOPR w Białogardzie, a łódź do Szczecinka. Z wyposażenia: desek ratowniczych i toreb medycznych R1 skorzystają Grupy Interwencyjne WOPR ze Szczecina, Koszalina, Polic, Gryfina, Goleniowa, Wałcza, Kamienia Pomorskiego, Darłowa, Choszczna, Drawska Pomorskiego, Gryfic, Świnoujścia, Białogardu, Kołobrzegu i Szczecinka. – Finansujemy sprzęt dla WOPR mając na uwadze nie tylko zbliżający się sezon letni nad wodą, ale też chęć zwiększenia bezpieczeństwa ratowników podczas akcji. To między innymi ewakuacja osób tonących czy poszukiwania na terenach podmokłych - mówi Waldemar Miśko – Prezes Zarządu WFOŚiGW w Szczecinie.

Mobilny zestaw ratowniczy kosztował 440 tys. zł, w tym 200 tys. zł to dotacja z WFOŚiGW w Szczecinie. 90 tys. zł pochodzi z budżetu Wojewody Zachodniopomorskiego, 85 tys. zł ze środków Urzędu Marszałkowskiego, a 65 tys. zł z budżetu WOPR WZ.

Przekazaniu sprzętu towarzyszyło podpisanie umowy między Marszałkiem Województwa Zachodniopomorskiego Olgierdem Geblewiczem, a Prezesem Zachodniopomorskiego WOPR Apoloniuszem Kurylczykiem na dofinansowanie w wysokości 200 tys. zł z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego. Środki pozwolą na wsparcie Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie: telefonu 601 100 100, łączności radiowej i konsoli dyspozytorskiej obsługującej wszystkie zdarzenia wodne na obszarze województwa w okresie 8 miesięcy.

- Nasi ratownicy to naprawdę wspaniali fachowcy i profesjonaliści. Ale by móc szybko i profesjonalnie ratować zdrowie i życie ludzkie nad wodą, potrzebują specjalistycznego sprzętu. Bardzo się cieszę, że dokładamy do tego swoją cegiełkę. Dziś przekazujemy ratownikom kolejny nowoczesny sprzęt. Niech on dobrze służy, ale oby był wykorzystywany jak najrzadziej. Dziś także podpisujemy kolejną umowę. To wsparcie w kwocie 200 tys. zł, jakiego Województwo Zachodniopomorskie udziela WOPR-owi na Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie oraz kolejny skuter do szybkiego podejmowania działań na wodzie – powiedział Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.

- Zakupiony w ramach połączonych dotacji sprzęt ratowniczy w znaczący sposób zwiększy zasięg i szybkość działań ratowników WOPR funkcjonujących w Grupach Interwencyjnych – czyli takich zespołach wykorzystywanych głównie do pilnych interwencji. Specyfika ich działania, podobnie jak i ratowników WOPR oparta jest na błyskawicznej reakcji, stąd dzisiejsze wsparcie jest tak bardzo oczekiwane – mówi Prezes WOPR WZ Apoloniusz Kurylczyk.

W ramach zadania będą też finansowane naprawy pojazdów, łodzi, przyczep i skuterów wodnych. Oprócz tego - na potrzeby utrzymania gotowości ratowniczej WOPR WZ zostanie doposażony w dwa skutery ratownicze z platformami i przyczepami transportowymi oraz komputer do samodzielnego serwisowania systemu cyfrowej łączności radiowej (SKŁ) na terenie województwa. Całkowity koszt to 310 tys. zł.