Podczas szalejącej wichury, nad gastronomicznym lokalem w Cedyni odłamała się ogromna gałąź, która runęła na dach, niszcząc bar. To właśnie wtedy 8-letnia Marcelina wykazała się niespotykaną odwagą, biegnąc po pomoc do pobliskiego sklepu. Jej siostra, Aleksandra, również stanęła w obliczu niebezpieczeństwa. Kiedy ogromy konar miażdżył dach i ścianę lokalu, Ola odepchnęła małą Marcelinę, ratując jej życie w ostatniej chwili.
-Gratulujemy mamie dziewczynek, pani Weronice wzorowego wychowania dzieci oraz dziękujemy za ciasto. Niech te dwie mieszkanki naszego regionu będą przykładem dla nas wszystkich – mówią strażacy z OSP w Cedyni.
Marcelina i Aleksandra są nie tylko lokalnymi bohaterkami, ale również przykładem odwagi i poświęcenia, inspirując innych do działania w obliczu trudności i zagrożeń. Ich historia dowodzi, że nawet najmłodsi potrafią zdziałać wielkie rzeczy, jeśli tylko mają odwagę i determinację.
Zorganizowana została zrzutka na pomoc dwóm mamom samotnie wychowującym dzieci, które prowadziły lokal gastronomiczny:
O zniszczonym barze napisaliśmy tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze