Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 1 listopada 2025 05:28
Reklama

Konkurencyjne w stosunku do imprez COKiS działania dyrektora muzeum

Gdy trwały dożynki, był na koncercie w kościele, a kiedy trwały Dni Cedyni, to organizował kontrimprezę pod Osinowem, pierwszy raz w historii bez inscenizacji cedyńskiej bitwy 972 roku.
Konkurencyjne w stosunku do imprez COKiS działania dyrektora muzeum
Koncert w kościele NMP w Cedyni.

Autor: igryfino

Do tej pory było tak, że jak coś organizuje Cedyński Ośrodek Kultury i Sportu, to pracownicy muzeum nie sypali piasku w tryby, tylko pomagali w organizacji. Dwie ostanie duże imprezy w gminie, tj. Dni Cedyni i dożynki gminne były dziwnie potraktowane przez Michała Potapińskiego, dyrektora Muzeum Regionalnego w Cedyni.

Bez inscenizacji bitwy, ale z alkoholem

Zacznijmy od końca. Święto Cedyni już od kilkudziesięciu lat jest obchodzone na pamiątkę i w rocznicę bitwy cedyńskiej sprzed ponad 10 wieków. Zwykle na początku organizowano konferencję historyczną, która posuwała naprzód badania dotyczące przeszłości Cedyni. I tu jest rola dla muzeum, które teraz jest odrębną instytucją. 

Ale gdy w tym roku świętowaliśmy Dni Cedyni, w tym samym czasie odbywała się impreza konkurencyjna. W odległości 4 km od miasteczka, Muzeum Regionalne zorganizowało w Osinowie Dolnym "Polsko-niemieckie spotkania ze średniowieczem 2025". Co dziwne, ze sprzedażą alkoholu, choć w założeniach projektu tego nie było. Impreza, podobnie jak Dni Cedyni, odbyła się w tym samym czasie, też trzydniowa, również od 27 do 29 czerwca. Nie dość, że odciągała uwagę od święta miasta, to pierwszy raz w historii nie odbyła się inscenizacja bitwy cedyńskiej z 972 r. Mimo że była zapowiadana!

Jak już wyrażałem opinię, trudno znaleźć logikę w tym, że za pieniądze podatników tego samego dnia robi się dwie konkurencyjne imprezy w oddaleniu od siebie o 4 km w tej samej gminie. Nawet na plakatach nie ma słowa o tym, że "Polsko-niemieckie spotkania ze średniowieczem 2025" pod Górą Czcibora miałyby cokolwiek wspólnego z Dniami Cedyni.

Dwie imprezy w jednym mieście w dwóch miejscach

W sobotę 6 września 20225 r. odbywały się w Cedyni dwie imprezy. Z jednej strony gminne dożynki, a z drugiej  XVI odsłona Letniego Festiwalu Wędrownego na Gotyckim Szlaku. Miłośnicy historii, kultury i muzy spotkali się w kościele Narodzenia NMP w Cedyni. I bardzo dobrze.

Co ciekawe, mszę św. dożynkową odprawiono przed Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnym przy ul. Kościuszki, a koncert odbył się w kościele. 

I kolejna ciekawostka godna odnotowania: w potyczkach sołeckich nie walczono o beczkę piwa czy innego alkoholu. To tak na marginesie.

Wracając do ciekawego koncertu: muzyki barokowej wysłuchało kilkoro mieszkańców gminy Cedynia...

Jeśli jest się współgospodarzem imprezy, to należałoby tak zorganizować imprezy, by one się przenikały, a uczestnicy mieli możliwość brać udział w jednym i drugim przedsięwzięciu.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kasia. 15.09.2025 19:19
Michał, daj sobie spokój, nic nie rób. Chcą mieć disco polo to niech mają, po co im historia?

łowca tandety 21.09.2025 21:19
Michał to taki diskopolowiec muzealny, a ta impreza była nie jego, tylko nie umiał pogodzić z dożynkami.

Mick 08.09.2025 20:16
Ontylko organizował Cedynię

Cibor 08.09.2025 15:46
Z tego co wiem, to historyczną imprezę organizował pan Migdalski, a nie Dyrektor Muzeum. Nie zmienia to faktu, że imprezy nałozyły się na siebie, a Dożynki gminne są planowane z wielomiesiecznym wyprzedzeniem.

pytanie 10.09.2025 00:18
Jeśli to była prywatna inicjatywa - jak piszesz - to co tam robił dyrektor?

D. 08.09.2025 12:10
Nie pierwszy raz zrobi imprezę tylko dla kilku osób z gminy.

paraf. 08.09.2025 07:32
Dawno tylu ludzi w kościele nie było.

Moryń 08.09.2025 00:41
Pan dyrektor nie jest z Gminy Cedynia to jego nie liczyć.

Reklama