Jak napisał portal informacyjny powiatu gryfińskiego - igryfino - podejść do lądowania helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego było kilka. Pierwszy raz w historii wybrano wariant na grzbiecie wzgórza.
Trzeba było 13 listopada 205 r. szybko przewieźć 69-latka do szpitala. Na miejsce, czyli osiedle Sójcze Wzgórze w Cedyni, przyjechała karetka z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Stan poszkodowanego okazał się na tyle poważny, że zadysponowano helikopter LPR z Gorzowa Wielkopolskiego.
Śmigłowiec początkowo kołował nad szkołą, potem nad Sójczym Wzgórzem. W pewnym momencie zawisł konkretnie nad asfaltowym boiskiem (na zdjęciach w fotogalerii). Ogólnie to dobre miejsce na lądowisko, ale byłby utrudniony dostęp do... karetki. Z dwóch stron znajduje się bowiem ogrodzenie, z trzeciej skarpa, z czwartej samochody blokujące wjazd karetce pogotowia na boisko. A trzeba podjechać blisko helikoptera i przetransportować pacjenta specjalnym łóżkiem znajdującym się w wyposażeniu karetki.
W związku z tym wyjątkowo pilot zdecydował się lądować obok garażu na samym grzbiecie wzgórza.
O szczegółach akcji poinformowała nas Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
-Doszło do wypadku z udziałem 69-latka, u którego nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia po upadku ze schodów. Po zabezpieczeniu przez naziemną karetkę pogotowia, pacjent został zabrany przez naszą załogę do szpitala w Szczecinie – przekazała rzeczniczka.
Oto fragment akcji:










Napisz komentarz
Komentarze