Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 11:12
Reklama

Wyznał, że… nie lubi policjantów. Za napaść może długo zostać za kratami

21-letni Krystian B. z gminy Cedynia mimo młodego wieku znany był policji ze swych ekscesów w Osinowie Dolnym czy Chojnie. Ostatnio przeniósł się do Gryfina. Wynajmował mieszkanie w bloku vis a vis budynku Komendy Powiatowej Policji. A jak sam zaznaczał, bardzo nie lubił widoku mundurowych.
Wyznał, że… nie lubi policjantów. Za napaść może długo zostać za kratami

Historia ta w ostatnim tygodniu obiegła nie tylko lokalne media. Akcja z 21-letnim Krystianem B. w roli głównej wyglądała niczym w sensacyjnym filmie. Rzucił się na ratowników, a potem z nożami na policjanta. Padł strzał. Krystian B. ranny w nogi padł na podłogę i można go było wreszcie obezwładnić.

Impreza, na którą przyjechała karetka, a potem policja

Tydzień temu w mieszkaniu przy ul. Łużyckiej w Gryfinie rozpoczęła się impreza. Jeden z trzech biesiadników miał rozbitą głowę. Zatelefonowano więc na pogotowie.

-Zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Jednak mężczyzna był bardzo agresywny. Ratownicy musieli prosić o pomoc policję – informuje Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Na policjanta rzucił się z nożami

Wezwany został patrol policji, który przyjechał w niedzielę ok. godz. 2.30 w nocy. Krystian B. nie znosił widoku policji, wiec chciał ich wyprosić z zajmowanego mieszkania.

-Po przyjeździe funkcjonariuszy mężczyzna nadal wykazywał agresję i nie wykonywał poleceń. Na dodatek był uzbrojony w dwa noże. W pewnym momencie - w obawie o życie - policjant był zmuszony oddać strzał. Agresor został postrzelony w nogę. Odwieziono go do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje nas prokurator Joanna Biranowska-Sochalska.

Trafił najpierw do szpitala, a potem do aresztu

Policjant jednym strzałem zranił dwie nogi Krystiana B. Kula przeszyła jedną kończynę, a potem zraniła drugą. Na miejscu byli ratownicy, więc opatrzyli rannego.

-Pacjent w asyście policji został przewieziony do szpitala w Gryfinie – mówi nam Paulina Targaszewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Z tego co udało nam się ustalić, rannego przewieziono potem do szpitala w Szczecinie-Zdunowie. Tam cały czas pilnowała go policja.

Policja nie udziela informacji o zdarzeniu. Dochodzenie prowadzi wydział wewnętrzny. Chodzi o stwierdzenie, czy słusznie doszło do użycia broni.

Co grozi Krystianowi B.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gryfinie. Sąd Rejonowy w Gryfinie, na wniosek prokuratury, zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Na podstawie art. 223 par. 1 Kodeksu karnego za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, mieszkańcowi gminy Cedynia grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

– Obecnie trwają czynności procesowe. Podejrzany został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące – dodaje w rozmowie z redakcją igryfino Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Trentka 04.03.2019 21:44
Jak byście widzieli tego chłopca a raczej dziecko waga może 45 kg z problemami to albo Ci policjanci to totalni idioci albo takie same dzieci jak on. Bo zeby strzelać do gowniarza nie trzeba mieć odwagi a do bandyty juz tak ... A wystarczyło zastosować chwyt obezwładniajacy po papie strzelić ale trzeba umieć sie bić bron każdy głupi może wyciągnąć.... I co policja w standardzie robi w takich wypadkach czynna napaść to nie policja to banda zakompleksionych ludzi co trochę władzy maja...

bodo 04.03.2019 23:20
Jakie dziecko? 21 lat i obłęd w oczach i nóż w ręku to chyba wystarczy.

dok. 04.03.2019 14:13
Hormony plus alkohol i skutek znany.

Alfi 03.03.2019 18:28
Alkohol, pity latami, niszczy mózg.I nie prawda, że droższy alkohol, niszczy mniej!

zawiasy 03.03.2019 18:14
Z więzienia nie wychodzi się dobrym. Oby tam nie trafił.

Włodek 03.03.2019 12:45
Źle zaczął wejście w dorosłość.

komentarz2 03.03.2019 11:28
https://memy.pl/mem_304620_do_szkoly

komentarz 03.03.2019 11:26
https://www.google.com/search?q=guwniarze&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjC9_OB4eXgAhWDqIsKHWBVAwMQ_AUIDygC&biw=1024&bih=491#imgrc=SHVHfxhOpzOxdM:

?? 02.03.2019 23:21
Musiało pójść o coś bardzo dla tych panów ważnego, albo napastnik był nietrzeźwy. Bo jeżeli zdecydował sie na zaatakowanie policjanta w swoim domu, w którym nie ma żadnej ucieczki, i rzeczą pewna jest jego zatrzymanie... W takiej sytuacji wszyscy bezmyślnie uważają sprawcę, za atakującego i winnego, tymczasem on mógł sie np. bronić...

support 02.03.2019 22:36
Komentarz usunięty

ostrożnie 02.03.2019 22:32
Bzdurne przepisy o ciszy ja bym omijał. Niestety spora część przepisów wokół nas jest taka, hm, socjalistyczna, jakbyśmy żyli w wielkim przedszkolu, gdzie przedszkolanki chcą nas uchronić przed komarem i grubym słowem robotnika na budowie.

ech 02.03.2019 22:30
A rano pewnie pijany do pracy!

Michał 02.03.2019 22:39
W niedzielę do pracy? wtedy nawet sklepy nieczynne! I nawet tak rano badać ludzi to nie byloby komu pracowac pokazcie mi budowlańca który bez setki rano chwyta za kielnie a chlopak mial problemy w życiu prywatnym i nerwy puścily jak nie tam puscilyby gdzie indziej tak a każdy ma grnice wytrzymalosci psychik i kazdemu sie trafi bo jjak widac nawet radny z miasta potrafi sie popisac pedzac autem pod wplywem wiec tez jest potencjalnym zabojca tak wiec jakie kontrole na trzezwosc w pracy haha bo czym sie różni jedno piwo od szklaneczki whiskey a roznica jest w stanowiskach i zarobkach tak?

suprise 02.03.2019 21:58
Pewno myślał że policjant się wystraszy noża do masła, a tu zonk!

Reklama