Zrezygnujmy z wyborów i nie narażajmy mieszkańców! Jest proste rozwiązania

Ciekawy cytat przeczytałam dziś na onecie, gdzie Polska pracująca na pogotowiu opowiada i mówi m.in. coś takiego: Jagoda mówi, że sytuacja w Polsce przypomina jej sektę, w której jedno guru namawia wszystkich do samobójstwa w imię wyborów. - Ludzie są tak zaślepieni, że idą za tym jak w dym. Jestem apolityczna, nie dzielę ludzi na lewych, prawych czy środkowych, tylko na myślących i tych, którzy pozwalają, by inni za nich myśleli. Tylko że każdy z nas ma czuły punkt, czyli kogoś, na kim mu zależy, kogo chce chronić. Dlatego trzeba mówić o dzieciach, rodzicach, bliskich, bo tylko tak zatrzymacie wszystkich w domu. Jagoda podkreśla, że koronawirus nie jest gdzieś daleko, w Chinach czy Włoszech, on puka do naszych drzwi. - Jeśli kogoś obraża, denerwuje to, co mówię, to dobrze, bo to znaczy, że coś poczułeś, że daje ci to do myślenia.

Ten który przegra będzie miał krew na rękach w razie gdyby co...

Dlaczego mój komentarz został usunięty Andrzej jesteś nie wiarygodny.

Najprostsze rozwiązania wydają się najtrudniejsze.

Czy już w tej Cedyni nie ma ludzi którzy by nadawali śię nawet na tak nic nieznaczącą funkcję radnego co wybory to ręce opadają jakie gwiazdy startują co jeden to lepszy jakich my czasów doczekaliśmy tylko siąść i płakać

Z tym niezastąpieniem Anny Krupińskiej to kolego nie przesadzaj z całym szacunkiem dla jej osoby a że ktoś był jej mężem nie oznacza że jest lepszy od Mazura który co zaznaczam nie jest z mojej bajki i co więcej nie lubię go i tyle w temacie.

Najprostrzym rozwiązaniem byłaby rezygnacja Pana Mazura, ale do podjęcia takiej decyzji trzeba mieć kochonas? Nie ma już z Nami Radnej Ani Krupińskiej i nikt Nam jej nie zastąpi. Pan Mazur widać lubi przegrywać, bo w swoim okręgu wyborczym w 2019 roku przegrał w wyborach z Radnym Mirosławem Ludwiczakiem i tak się tylko zastanawiam, jakim cudem zamierza on wygrać z Piotrem Krupińskim, mężem Śp. Anny w nie swoim okręgu? No cóż, wiem że cuda się zdarzają, zwłaszcza w gminnej komisji wyborczej. Pan Mazur już chyba najlepsze lata swojej świetności ma za sobą. Do wyborców tylko jedno: głosujmy na młodych, dajmy im szansę?

Ktoś może zostać bohaterem!

Manipulańci ?

Skoro sytuacja jest jaka jest to dlaczego pan Mazur nie zrezygnuje? Jego strona nie ma nic do stracenia, a jedynie moze zyskać (bo przecież nie oni stracili swojego przedstawiciela w radzie), w zaproponowanym losowaniu kto ma zrezygnować oboje kandydaci mają po 50% szans. W sumie to najuczciwiej byłoby aby powołać radnego ze strony, która utraciła przedstawiciela ... w końcu wyborcy już raz opowiedzieli się po tej stronie, a i sytuacja w radzie gminy będzie zdrowsza w formie stron mniej więcej równej z obu stron, co zmusi do merytorycznego przedstawiania swoich racji na sesjach.

Są dwa obozy: pana Zarzyckiego i pani Kotowicz. Skoro tak się nieszczęśliwie zdarzyło, że to akurat pan burmistrz stracił radnego to sprawiedliwie aby teraz uzupełnił Radę o swojego kandydata.

Dla dobra mieszkańców Cedyni wzywam Pana Mazura o wycofanie swojej kandydatury

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale narażać ludzi nie ma sensu.