Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 13:12
Reklama

Apeluje do rządu i domaga się rozwiązań dla mieszkańców pogranicza

Przerwane więzi rodzinne i społeczne, dramaty dotyczące zatrudnienia. Zamknięte granice utrudniają funkcjonowanie mieszkańcom Pomorza Zachodniego oraz osobom na pracującym czy mieszkającym w Meklemburgii Pomorzu-Przednim. Na dawnym przejściu granicznym w Lubieszynie marszałek Olgierd Geblewicz wraz z polskimi nauczycielkami z niemieckiego Gartz wspólnie zaapelowali do Premiera RP Mateusza Morawieckiego o rozwiązania dla osób żyjących i pracujących na pograniczu.
Apeluje do rządu i domaga się rozwiązań dla mieszkańców pogranicza

- Zawieszenie małego ruchu granicznego i groźba sankcja w postaci 14 dniowej kwarantanny jest to według moich informacji jedna z najostrzejszych regulacji w całej Unii Europejskiej – rozpoczął marszałek Olgierd Geblewicz i przypomniał, że od samego początku wprowadzenia obostrzeń, od 15 marca, samorządowcy nie mogą się doprosić w Warszawie dostrzeżenia problemu, który bardzo mocno uderza w pogranicze i jego mieszkańców.

 

- Dla wszystkich osób, które są ulokowane po obu stronach granicy, to dramat życiowy. Oczekujemy bardzo pilnej reakcji rządu i wprowadzenia rozwiązań dla umożliwienia tym osobom, które nie z własnej fanaberii ale z przyczyn zawodowych muszą pokonywać granice, takich rozwiązań które będą bezpieczne, ale umożliwią normalne funkcjonowanie. Deklarujemy jako samorządowcy pełne wsparcie w zakresie wzajemnej wymiany informacji z naszymi partnerami niemieckimi, tak by każdy przypadek zarażenia był monitorowany. Wystarczy odrobina dobrej woli, deklarujemy pomoc, wystarczy dostrzec problem – mówił Olgierd Geblewicz.

 

W ocenie marszałka osoby, które żyją na pograniczu zostały pozostawione same sobie i nikt ich problemów w Warszawie nie dostrzega.

 

- Młodzi Niemcy początkowo sceptycznie podchodzili do nauki języka polskiego, ale powoli się do tego przekonywali. Takie zamykanie granic nie służy budowaniu relacji polsko-niemieckich – powiedziała Małgorzata Tarczyńska, nauczycielka języka polskiego w Niemczech.

 

- Zostałam potraktowana przedmiotowo. Z dnia na dzień musiałam zdecydować czy zostać z rodziną i stracić pracę czy zostawić rodzinę i przygotować moich uczniów do przejścia do szkoły ponadpodstawowej. To nie w porządku, by być zmuszonym do decydowania o takich rzeczach – wyjaśniała Hanna Hnat nauczycielka języka niemieckiego w Niemczech.

 

- Od poniedziałku 4 maja, moja klasa wraca do zajęć, czekają na mnie. Czeka na mnie całe kolegium nauczycielskie. Chcę swobodnie wrócić do pracy. Tego oczekuję od władz polskich, od rządu – mówiła Aleksandra Godzisz – nauczycielka z Gartz.

Utrzymywanie rygorystycznych obostrzeń dla transgranicznych pracowników, to coraz bardziej realna groźba zwolnień. Kilka dni temu akcje protestacyjne zorganizowano na dawnych przejściach granicznych od Świnoujścia do Osinowa-Dolnego.

 

- Oczekujemy pilnych działań. O to apeluję i tego żądam w imieniu samorządowców i mieszkańców Pomorza Zachodniego. Od 1 maja na pograniczu może dojść do bardzo stanowczych protestów., Jeśli rząd nie wypracuje rozwiązań, to mam nadzieję, że premier przyjedzie i spotka się z tymi ludźmi – zakończył Olgierd Geblewicz.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Z 30.04.2020 00:08
A co z granicami czy będą otwarte Żebyśmy mogli jeździć do pracy i wracać

SzefPolitbiura 29.04.2020 18:04
A ta pełowska menda znów szczuje ludzi ze sobą!? Wielki mi marszałek! Niech zamknie japę i siedzi cicho! Teraz to wielki bohater, a gdy go trzeba bylo w Amazonie gdzie ludzie chorowali, to cisza i spokój! Niech się goni!

rwedest 29.04.2020 16:02
A gdzie wcześniej byliście?

kupiec 29.04.2020 15:11
Słuszny protest jak u nas koło mostu!

Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: uwagaTreść komentarza: Lepiej nie komentujcie politycznie podczas ciszy wyborczej, bo może to was słono kosztować. PKW czuwa ;-)Data dodania komentarza: 19.04.2024, 23:38Źródło komentarza: W czasie debaty radiowej B.Rawecka – J.Będzak doszło do spięciaAutor komentarza: tym się zajmowaliTreść komentarza: Starzy radni to akurat głównie przyklaskiwali carycy.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 22:57Źródło komentarza: Czym zajmuje się samorząd?Autor komentarza: wyborcaTreść komentarza: A teraz w niedzielę pieknie dziekujemy pani Raweckiej i odeślemy ją na zasłużoną emeryturę.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 22:55Źródło komentarza: Modernizacja ulicy w Chojnie [FOTO]Autor komentarza: pewne infoTreść komentarza: Pisanko już nie może wytrzymać z Rawecką i odchodzi.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 22:53Źródło komentarza: W czasie debaty radiowej B.Rawecka – J.Będzak doszło do spięciaAutor komentarza: FireTreść komentarza: Widziano w urzędzie trzech strażaków w jednym bucie. Później pojechali na akcję i znaleźli jeszcze jeden stary but. I stąd trzech chodziło w jednych butachData dodania komentarza: 19.04.2024, 22:34Źródło komentarza: W czasie debaty radiowej B.Rawecka – J.Będzak doszło do spięciaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Dobrze, że są wybory. W końcu się mieszkańcy doczekali.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 22:31Źródło komentarza: Modernizacja ulicy w Chojnie [FOTO]
Reklama
News will be here
Reklama