Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 00:11
Reklama

Wystawa o naszej historycznej spuściźnie

Muzeum Narodowe w Szczecinie na Wałach Chrobrego przygotowało wystawę, która dotyczy naszej historycznej spuścizny. Tytuł ekspozycji to "Polska sztuka nowoczesna i mity państwotwórcze". Wystawa chce ukazuje specyfikę kolekcji sztuki w kontekście jej związków z archeologią – wspieraną między innymi przez propagandę Ziem Odzyskanych oraz obchodów millenijnych. Są też tam wątki z naszego regionu...
Wystawa o naszej historycznej spuściźnie
Bitwa pod Cedynią 972, wyk. Manufaktura „Artes”, Gdańsk-Oliwa, 1979, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie

Autor: Danuta Paprowicz-Michno

Muzeum czynne od czwartku do niedzieli w godzinach 12.00-18.00

Kurator: dr Szymon Piotr Kubiak
Dokumentalistka: Beata Ganczarewicz
Organizator: Muzeum Narodowe w Szczecinie
Wypożyczenia obiektów: Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie, Muzeum Archeologiczne w Biskupinie, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku oraz kolekcje prywatne

Patronat honorowy: Olgierd Geblewicz, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego

Muzeum Narodowe w Szczecinie – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Zachodniopomorskiego współprowadzona przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Oto co o nowej ekspozycji pisze dr Szymon Kubiak, kurator wystawy:

Wystawa powstała z okazji jubileuszu 75-lecia polskiego muzealnictwa w Szczecinie oraz
50-lecia funkcjonowania placówki w sieci muzeów narodowych. Ideę podsunęła refleksja nad tożsamością instytucji, w której szczególna rola przypadła badaniom prehistorycznym, inspirującym także współczesną produkcję artystyczną.


Ekspozycja ukazuje specyfikę tutejszej kolekcji sztuki w kontekście jej związków z archeologią – wspieraną między innymi przez propagandę Ziem Odzyskanych oraz obchodów millenijnych. Dzięki obiektom wypożyczonym z licznych zbiorów państwowych i prywatnych umożliwia zarys dziejów tego interdyscyplinarnego zbliżenia, sięgającego korzeniami XIX wieku.


Na widzów czekają dzieła największych twórców nowoczesnych: Wojciecha Gersona, Stanisława Wyspiańskiego, Zofii Stryjeńskiej, Tadeusza Kantora, Marii Jaremy, Zbigniewa Dłubaka, Tadeusza Piotra Potworowskiego. Narracja wydobywa mało znane lub nieoczywiste zależności, przypomina zapomniane nazwiska i prace. Archeologiczna rama pozwala spojrzeć w nowym świetle także na działalność plastyków dłużej lub okresowo związanych ze Szczecinem i Pomorzem Zachodnim: Leokadii Bielskiej-Tworkowskiej, Mariana Bogusza, Tadeusza Eysymonta, Sławomira Lewińskiego, Mariana Tomaszewskiego.

 

Po zakończeniu II wojny światowej obszar Polski przesunął się na zachód. W zamian za rozległe, głównie rolnicze połacie Kresów Wschodnich, państwo zyskało teraz krainy położone wzdłuż Bałtyku, Odry
i Nysy Łużyckiej – powierzchniowo mniejsze, lecz znacznie silniej zmodernizowane.
W międzywojennych środowiskach endeckich zwano je niekiedy Kresami Niewyzwolonymi, propaganda komunistyczna zaczęła stosować termin Ziem Odzyskanych, przyłączonych do „ziem dawnych” Rzeczpospolitej. Nowe tereny utożsamiono z dominium pierwszych Piastów, choć w istocie nie wszystkie wchodziły w jego skład. Pozbawiane żywiołu niemieckiego miasta – Olsztyn, Słupsk, Koszalin, Gorzów nad Wartą, Zielona Góra, Legnica czy Opole – przeobrażano w centra życia etnicznie unifikowanych polskich przesiedleńców. Ich asymilacja w obcym otoczeniu wymagała zdecydowanych działań polityki kulturalnej, której ośrodkami uczyniono między innymi muzea.

Idea powrotu na ziemie wczesnopiastowskie skutkowała koncentracją zainteresowań na dwóch biegunach: badaniach archeologiczno-antropologicznych oraz animowaniu nowego środowiska artystycznego. Jesienią 1945 roku stanowisko dyrektora Muzeum Miejskiego w Szczecinie powierzono archeologowi Bogdanowi Kostrzewskiemu – synowi słynnego profesora z Poznania, odkrywcy Biskupina. W latach 1946–1947 o losach sztuki i nauki na Ziemiach Odzyskanych zadecydowały dwie konferencje branżowe, podczas których brzemienne w skutki postulaty wyraził profesor Stanisław Lorentz – dyrektor stołecznego Muzeum Narodowego. Choć szczecińskim muzeum kierował już wówczas rzeźbiarz Lech Krzekotowski, Lorenz największą kulturotwórczą rolę przypisał działowi prehistorycznemu i wczesnohistorycznemu. Kolejno uplasował działy etnograficzny i przyrodniczy. „Najmniej ważny dział sztuki” planował zorganizować „raczej z punktu widzenia historii kultury”. Misyjną funkcję otrzymać miały za to wystawy polskiej sztuki współczesnej.

W ten sposób najsilniejszą pozycję na Pomorzu Zachodnim zdobyło środowisko archeologiczne.

W odróżnieniu od Gdańska i Wrocławia, gdzie powstały wyższe uczelnie artystyczne, Szczecin nie zdołał jednak przyciągnąć wybitnych teoretyków sztuki najnowszej. Plastycy funkcjonowali w symbiozie z prehistorykami (Tadeuszem Wieczorowskim, Władysławem Filipowiakiem), mediewistami (Leopoldem Kusztelskim, Zofią Krzymuską-Fafius, Wiktorem Fenrychem) i etnografami (Tadeuszem Delimatem). Wykopaliska na terenie szczecińskiego zamku i podgrodzia oraz wielu innych stanowiskach w regionie zwróciły uwagę twórców na formalne cechy lokalnych „starożytności”, które stały się źródłem inspiracji. Kulminacja tego procesu nastąpiła w okresie wieloletniej dyrektury profesora Filipowiaka (1955–2000), badacza Wolina, obejmując obchody dwóch milleniów: państwa polskiego (1966) i bitwy pod Cedynią (1972).

 

Wystawa Archeomoderna, pomyślana jako jubileusz 75-lecia polskiego muzealnictwa w Szczecinie oraz 50-lecia funkcjonowania placówki w sieci muzeów narodowych, ukazuje specyfikę tutejszych zbiorów artystycznych w kontekście tamtego interdyscyplinarnego zbliżenia. Dzięki obiektom użyczonym przez liczne instytucje i prywatnych kolekcjonerów pozwala zarysować dzieje owego aliansu, sięgające korzeniami XIX stulecia, oraz XX-wieczne tło ogólnokrajowe. Prehistoryczno-etnograficzna rama oferuje także nowe spojrzenie na niektóre kierunki powojennego modernizmu – od surrealizmu przez malarstwo materii do nowej rzeźby i rzemiosła artystycznego – w perspektywie centralnej polityki państwa, podkreślającej jego długowieczną czy nawet odwieczną monokulturowość. Dziś konstrukcja ta odkrywa swoją tożsamość jako mit: modyfikowany i performowany w odpowiedzi na potrzeby wewnętrznego zarządzania narodem i jego zewnętrznej reprezentacji. Dzieła sztuki stanowią również świadectwo przyswajania międzynarodowych tendencji – zarówno z zakresu nauk antropologicznych jak i sztuk wizualnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
woj 14.03.2021 00:05
Często używany obraz aby zilustrować jakiś tekst lub coś podobnego.

Cezar 13.03.2021 21:54
Ave Czcibor!

Reklama
News will be here
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: potwierdzamTreść komentarza: Są jeszcze bilety. Warto...Data dodania komentarza: 24.04.2024, 11:48Źródło komentarza: Szkło Kontaktowe Live&Touch: Teatralna odsłona kultowego programu telewizyjnegoAutor komentarza: brownieTreść komentarza: Śmieszne to jest.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 22:41Źródło komentarza: Szkło Kontaktowe Live&Touch: Teatralna odsłona kultowego programu telewizyjnegoAutor komentarza: pytanieTreść komentarza: Bez zmian to po co wybory?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:48Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem ChojnyAutor komentarza: jak w marcuTreść komentarza: A w Cedyni śnieg pada. Drobne płatki ale zawsze to śnieg.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 09:50Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem ChojnyAutor komentarza: DeutschTreść komentarza: Moje zdanie jest takie kto zadłużyli miasto tych burmistrzów i rafę miasta rozliczyć I tyle czemu ich tak dużo a jak przychodzi co do czego nikt za nic nie odpowiada swojim majątkiem czas to zmienić zobaczymy czy radni raweckiej bedzaka oraz oni sami będą pchali się na te koryta miasto chojna zero inwestycji firm nikt nie przyciąga kapitału parki skwerki kwiatuszki to badziew a gdzie inwestycje ale pensje biorą za nic nie odpowiadają jeszcze się panosza zapominają ze oni pracują dla nas za nasze pieniadzeData dodania komentarza: 22.04.2024, 06:39Źródło komentarza: Rawecka i Będzak. Będzie druga tura wyborów w ChojnieAutor komentarza: wiaraTreść komentarza: Gratulacje, a jutro będą kwiaty.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 01:57Źródło komentarza: Barbara Rawecka burmistrzem Chojny
Reklama
News will be here
Reklama