Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 16:07
Reklama

Motocyklista z Cedyni uderzył w drzewo. Do tego wypadku mogło nie dojść...

- Gdyby wezwani przez nas policjanci przyjechali szybciej i odpowiednio zainterweniowali, nie doszłoby do tego tragicznego wypadku. Motocyklista zachowywał się, jakby był pijany lub pod wpływem narkotyków – mówi nam jeden ze świadków zdarzenia.
  • Źródło: igryfino
Motocyklista z Cedyni uderzył w drzewo. Do tego wypadku mogło nie dojść...

Autor: Fot. OSP Moryń

Do próby obywatelskiego zatrzymania doszło późnym popołudniem w piątek 2 lipca 2021 r. w Moryniu. Natomiast wypadek wydarzył się tego samego dnia przed północą.

Wezwani na miejsce wypadku

Pierwsza na miejsce wypadku przyjechała karetka pogotowia, a następnie strażacy, których zadysponował 2 lipca o godzinie 23:13 dyżurny stanowiska kierowania w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie.

Do wypadku motocyklisty doszło na drodze wojewódzkiej nr 125 w pobliżu miejscowości Macierz.

-Kierowca jednośladu uderzył w przydrożne drzewo, w wyniku czego doznał obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala. W zdarzeniu brał udział tylko motocyklista. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zabezpieczeniu motoru, odłączeniu zasilania oraz oświetleniu miejsca zdarzenia – czytamy w komunikacie OSP Moryń.

 

Długo czekali na policję

-Gdyby wezwana policja przyjechała szybciej, a potem odnalazła tego gościa z sąsiedniej gminy, to później nie trzeba by było go „ściągać z drzewa” – mówi jeden z mieszkańców Morynia.

Sytuacja miała miejsce koło banku w Moryniu, gdzie jest monitoring.

-Zadzwonił do mnie kolega i mówi, że zatrzymał dziwnie zachowującego się młodego motocyklistę. Przyjechałem na miejsce, a tam około dwudziestoletni mężczyzna chwieje się na nogach, a oczy ma jak 5 złotych. Ledwo i bezsensownie mówił, w takim był stanie. Straszył nas: „Nie wiecie, kim jestem!”. Czekaliśmy kilkadziesiąt minut na policję. W pewnym momencie facet wsiadł na motocykl i na jednym kole odjechał. Wtedy dopiero przyjechała policja i co ciekawe, jakiś jeszcze osobowy samochód, z którego wysiadł facet i miał do nas pretensje o próbę obywatelskiego zatrzymania. Policjant powiedział nam, że nie skorzysta z monitoringu, bo… jest RODO. Jednak brał dane osobowe od jednego ze świadków przy osobach, które przyjechały osobówką. A po godz. 23 doszło do wypadku, jak się okazuje ten motocyklista uderzył w drzewo – relacjonuje nam sytuację drugi ze świadków.

Poprosiliśmy policję o wyjaśnienie i czekamy na odpowiedź.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
czekolada 04.07.2021 10:55
Tak tak a świstak siedzi i zawija w te sreberka.

szkoda gadać 03.07.2021 17:59
Mógł zginąć!

jednak 03.07.2021 09:54
Czyli to nie ejst tak jak napisał Świstak że przyczyny są nieznane bo są doskonale znane.

Sławiń Imbecylowski 03.07.2021 13:01
Świstak to analfabeta i ma "zwany piachu" na mózgu! Jego portal jest dla typowych wyborców PiS! Rynsztok! Skraca teksty igryfino lub tego portalu a wychodzi mu to jak w kurrwizyjnych mediach! Dno dna!

7 03.07.2021 14:42
Analfabeta, to ten co nie potrafi pisać, bo nie zna liter, a tak w tym wypadku nie jest. O ile oczywiście piszemy o tym samym facecie. Niedawno jak był radnym (wyleciał za ***) na konarskiego psotronu to walił w PiS. Teraz chodzi na postronku Raweckiej to nagle zrobił się kościółkowy i pisowski. Zero kręgosłupa moralnego. Jednak faktycznie podkrada teksty innym. Patrzę, że to już gdzieś czytałem, a tu jakiś skrót. A do tego info czy cudzych zdjęć nie podpisuje.

przykazanie 04.07.2021 14:19
7. Nie kradnij.

Haha 04.07.2021 16:36
8. Co możesz to głabnij ;-)

Reklama