Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 1 października 2025 13:01
Reklama

Zieloni Zielin – Mieszko Mieszkowice i co wydarzyło się na trybunach

Derbowy mecz z dużą dawką dramaturgii poza boiskiem. Jest stanowisko Policji w tej sprawie.
Zieloni Zielin – Mieszko Mieszkowice i co wydarzyło się na trybunach

Autor: Zieloni Zielin

W sobotę na boisku w Zielinie odbył się derbowy mecz pomiędzy Zielonymi z Zielina, a Mieszkiem Mieszkowice. Rywalizacja zakończyła się zwycięstwem Zielonych 4 do 0. Boiskowym zmaganiom przyglądało się ok. 400 kibiców w tym rodziny z dziećmi.

Incydent na meczu – co wiemy i jak to wygląda

Podczas meczu kibice gospodarzy odpalili race, co jest zjawiskiem wprawdzie znanym ze stadionów, ale ze względów bezpieczeństwa zakazanym. Incydent nabrał poważnego charakteru i wywołał działania Policji, która zabezpieczała to sportowe wydarzenie. Interwencja Policji wywołała sporo kontrowersji w sieci.

Relacje środowisk kibicowskich i relacje świadków

Mama 13-letniego chłopca opisuje, że podczas interwencji Policji jej dziecko stało spokojnie na trybunach, nie odpalało rac i nie uciekało. Według jej relacji, „w pewnym momencie policja wbiegła w kibiców, a funkcjonariusz wpadł prosto na moje dziecko i zaczął je bić pałką!!! Policjant chwycił Rafała za kark, rzucił w pokrzywy i kazał mu tam siedzieć.”

W sieci pojawiły się także nagrania i komentarze, które sugerują, że interwencja obejmowała działania wobec 30 zamaskowanych osób, które odpaliły kilkadziesiąt rac. Z tych materiałów wynika, że policjanci podejmowali interwencję w konfrontacji z osobami naruszającymi porządek, a w jednym momencie użyto środków przymusu bezpośredniego – pałki – w celu wytrącenia racy i opanowania sytuacji.

Stanowisko Policji – oficjalne wyjaśnienie sytuacji (opis z komunikatu)

Policja poinformowała, że w związku z publikacją nagrań interwencji z dnia 27 września 2025 r. w Zielinie, na meczu A Klasy Zieloni Zielin – Mieszko Mieszkowice, Policja podjęła interwencje w stosunku do ok. 30 zamaskowanych w kominiarkach osób, które odpaliły kilkadziesiąt rac w trakcie meczu, co doprowadziło do przerwania spotkania.

Wobec agresywnej jednej osoby podjęto działania i zastosowano środek przymusu bezpośredniego w postaci pałki służbowej w celu wytrącenia racy. Policja informuje, że prowadzona jest identyfikacja osób, które złamały prawo.

O zdarzeniu poinformowany został prokurator. Policja podkreśla, że działania były prowadzone w kontekście ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa uczestników imprezy.

Ocena zdarzenia

Z jednej strony mamy relacje świadków, w tym próbę zwrócenia uwagi na sposób interwencji w stosunku do małoletnich kibiców i możliwe nadużycia siły. Z drugiej strony oficjalne stanowisko policji koncentruje się na interwencji wobec osób zamaskowanych i agresywnych, które wywołały zakłócenia porządku i użyły rac, co wymagało użycia środków przymusu bezpośredniego. Sugeruje to, że sytuacja była dynamiczna i bez wątpienia wymaga rzetelnego wyjaśnienia, w tym publikacji nagrań, zeznań świadków i ewentualnych zarzutów prokuratury.

Kibice, media i społeczeństwo będą oczekiwać szczegółowych informacji na temat przyczyny interwencji, podejmowanych kroków w identyfikacji sprawców, a także ewentualnego postępowania wobec funkcjonariuszy i osób łamiących prawo.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bartek 29.09.2025 22:48
Koło Bielinka są grzyby, tylko cichosza bo zbiegną się ludzie.

KS 29.09.2025 20:37
Od czego się to zaczęło? Od raz. I to powinno dać wszystkim do myślenia.

Miki 29.09.2025 16:35
Szok i niedowierzanie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama